Nothing tego nie upilnował! Wyciekł wygląd nadchodzących Nothing Headphone (1) – i nie zawiódł

Firma Nothing rozszerza swoje portfolio sprzętowe i przygotowuje swój pierwszy model dużych słuchawek nausznych. Nowość o nazwie Nothing Headphone (1) zostanie oficjalnie zaprezentowana 1 lipca, wraz z oczekiwanym smartfonem Phone (3). Dzięki świeżym przeciekom już teraz wiemy, jak będą wyglądać słuchawki – i że ponownie, w typowym duchu marki, będzie to w pewnym stopniu wizualna ekstrawagancja.

Główną wizualną dominantą jest dwuwarstwowa konstrukcja nauszników, gdzie górna część tworzy owalny moduł z przezroczystego plastiku, który spoczywa na metalicznie wyglądającej płytce z zaokrąglonymi rogami. Same zdjęcia nowych słuchawek pochodzą z konta @nothing_fan_blog na Instagramie.

Rezultatem jest wygląd, który ostrze kontrastuje z gładkimi krzywiznami konkurencji typu Sony WH-1000XM6. Na żywo Nothing Headphone (1) prezentują się jako naprawdę starannie zaprojektowany obiekt technologiczny.

Co zaoferują Nothing Headphone (1)?

Na słuchawkach widać dwa boczne przyciski oraz kolejny element sterujący na zewnętrznej stronie nausznika. Jedno z wyciekłych zdjęć potwierdza również gniazdo 3,5 mm do klasycznego analogowego słuchania. W czasach, gdy większość marek rezygnuje z jacka, jest to miłe zaskoczenie.

Najciekawszą informacją z przecieków jest jednak to, że dźwięk Nothing Headphone (1) został dostrojony przez firmę KEF. Ta brytyjska marka audio ma za sobą dziesiątki lat doświadczenia z wysokiej klasy głośnikami, słuchawkami i subwooferami. A jeśli Nothing postawi na naprawdę rzetelne strojenie, może to być jedna z głównych przewag konkurencyjnych.

Szczegóły techniczne na razie pozostają tajemnicą, ale według przecieków cena zostanie ustalona na około 7 423 Kč w Europie. Dostępne będą warianty kolorystyczne czarny i biały, a sprzedaż rozpocznie się 30 września 2025, czyli około trzy miesiące po oficjalnej prezentacji.

Co sądzicie o designie Nothing Headphone (1)?

Źródło: GizmoChina, Equal Leaks na X, Nothing Fan Blog na Instagramie