Xiaomi TV Box S 3rd Gen recenzja: Za grosze masz streaming 4K, Dolby Vision i 32GB pamięć masową

Boxy streamingowe to kategoria, w której Xiaomi porusza się z pewnością weterana. Od lat dostarczało niedrogie rozwiązania dla tych, którzy chcieli Android TV bez zbędnego wydawania pieniędzy. Teraz na rynku jest Xiaomi TV Box S 3rd Gen i w Czechach sprzedawany jest za 1 490 koron. To jest kwota, przy której można by oczekiwać kompromisów na każdym kroku. Jednak tym razem wydaje się, że Xiaomi potraktowało poważnie wcześniejsze niedociągnięcia.

Wewnątrz działa nowszy chip Amlogic S905X5M z GPU Mali G310 V2, pamięć masowa wzrosła do wreszcie użytecznych 32 GB i dodano obsługę Wi-Fi 6. Oprogramowanie bazuje na najnowszym Google TV (Android 14) i na papierze obsługuje wszystkie nowoczesne formaty wideo, w tym Dolby Vision i HDR10+. Dźwięk? Dolby Atmos i nowo dodany DTS:X. Na papierze wygląda to jak marzenie za grosze.

Rzeczywistość jest oczywiście bardziej skomplikowana. Pod powierzchnią kryją się kompromisy, które za tę cenę nieuchronnie poniesiesz – od zaledwie 2 GB RAM przez USB 2.0 aż po sporadyczne problemy z oprogramowaniem, których Xiaomi jeszcze nie rozwiązało za pomocą aktualizacji. Sprawdźmy, czy Xiaomi TV Box S 3rd Gen to rzeczywiście najlepszy „tani” box, czy też za kilkaset koron więcej kupisz sobie spokojniejszy sen.

Design i wykonanie: plastowa skromność z przeznaczeniem

Xiaomi tym razem postawiło na matową czarną plastikową obudowę z zaokrąglonymi krawędziami, która przypomina design pierwszego Mi Boxa. Wymiary są kompaktowe, waga niska – box łatwo schować za telewizorem lub na półce. Na górnej stronie znajdziesz dyskretne logo Xiaomi, a z przodu małą diodę LED, która sygnalizuje działanie.

Tylna strona oferuje okrągły port dla zasilacza, wyjście HDMI 2.1 i jeden port USB 2.0. Brakuje jednak gniazda audio 3,5 mm, które miały starsze generacje, więc jeśli masz stare głośniki, będziesz potrzebować adaptera USB DAC. Portu Ethernet również nie znajdziesz – połączenie kablowe rozwiążesz tylko za pomocą adaptera USB, co, biorąc pod uwagę ograniczenia USB 2.0, oznacza maksymalną prędkość około 300-350 Mb/s.

Plastikowa obudowa sprawia wrażenie solidnej, ale zdecydowanie nie jest to konstrukcja premium. Nie jest to jednak tania zabawka, która rozpada się przy pierwszym dotyku. Xiaomi po prostu zaoszczędziło tam, gdzie miało to sens – w przypadku produktu za 1 490 CZK nie ma sensu oczekiwać aluminiowego monolitu. To funkcjonalne pudełko, które spełni swoje zadanie i nie zajmuje dużo miejsca.

Sprzęt: przyzwoita wydajność i ulepszone GPU

Pod maską działa Amlogic S905X5M, który jest produkowany w bardziej zaawansowanym procesie 6 nm i według Xiaomi oferuje o 25 % wyższą wydajność CPU w porównaniu do poprzednika. GPU Mali G310 V2 ma być nawet o 130 % wydajniejsze, co na papierze jest imponującą liczbą. W testach faktycznie się to objawia – interfejs Google TV działa płynnie, aplikacje uruchamiają się szybciej niż w drugiej generacji, a ogólnie box sprawia wrażenie szybszego.

Problem zaczyna się jednak przy pamięci operacyjnej. Xiaomi pozostało przy 2 GB RAM, co w 2025 roku jest na granicy użyteczności. Do zwykłego streamowania Netflixa, YouTube’a czy Disney+ to wystarczy, ale przy przełączaniu między wieloma aplikacjami lub podczas korzystania z bardziej wymagających odtwarzaczy (Kodi, Plex) czasami pojawiają się drobne zacięcia. Pamięć masowa wzrosła do 32 GB, co jest znaczącą poprawą – po odjęciu systemu zostanie Ci około 25 GB na aplikacje i inną zawartość.

Obsługa Wi-Fi 6 jest przyjemnym bonusem, chociaż w internecie natknąłem się na użytkowników, którzy zgłaszają słabszą wydajność niż u konkurencji. W testach redakcyjnych na sieci mesh Xiaomi BE3600 Pro box działał jednak niezawodnie z prędkościami wystarczającymi do streamingu 4K. Port USB 2.0 jest uniwersalny – obsługuje dyski NTFS i adaptery USB-to-Ethernet, ale prędkości logicznie nie będą zawrotne.

Streaming i formaty: obiecujące wsparcie

Xiaomi TV Box S 3rd Gen radzi sobie z 4K Ultra HD przy 60 fps bez problemów, obsługuje Dolby Vision, HDR10+ i automatyczne przełączanie częstotliwości odświeżania (AFR), co docenisz głównie na Netflixie. AI Super Resolution do skalowania treści HD do 4K jest również obecna, chociaż w praktyce nie jest to żaden cud – raczej kosmetyczne ulepszenie.

YouTube odtwarza 4K/60fps z HDR za pomocą kodeka AV1, certyfikacja Netflix zapewnia pełną obsługę Dolby Vision i Atmos. W testach box poradził sobie z odtwarzaniem nawet bardzo wymagających plików 4K z bitrate powyżej 140 Mb/s, co jest dobrym wynikiem. Problem pojawia się jednak w przypadku kodeków audio.

Obsługa Dolby Atmos i nowo dodanego DTS:X działa niezawodnie. Hybrydowe wideo Dolby Vision Profile 7 przełącza prawidłowo na HDR10/HDR10+, co jest funkcją, której na przykład droższy Google TV Streamer nie obsługuje. To pozytywne zaskoczenie.

Oprogramowanie i doświadczenie użytkownika: Google TV

Box działa na Google TV opartym na Androidzie 14, co jest najnowszą wersją dostępną dla urządzeń streamingowych. Interfejs jest przejrzysty, wizualnie przyjemny i oferuje scentralizowane rekomendacje z różnych usług. Masz dostęp do Google Play Store z tysiącami aplikacji, działa Chromecast i Google Assistant do sterowania głosowego.

Xiaomi dodaje własną usługę Xiaomi TV+ z bezpłatnymi kanałami w różnych językach, w tym angielskim i hiszpańskim. To bonus, ale nie jest to nic, bez czego (zwłaszcza w Czechach) nie mógłbyś się obejść. Pilot to standardowy Bluetooth z przyciskami do Netflixa, YouTube’a, Prime Video i właśnie Xiaomi TV+, które zresztą kilka razy nacisnąłem przez pomyłkę, na przykład w środku ważnego meczu piłki nożnej jest to frustrujące doświadczenie, ale to raczej moja niezdarność. Ma nadajnik IR do sterowania telewizorem, ale nie ma dedykowanego przycisku wstecz – zamiast niego znajdziesz właśnie ten dla Xiaomi TV+.

Sideloading plików APK działa standardowo – wystarczy aktywować tryb programisty (siedem razy stuknąć w numer kompilacji) i możesz instalować aplikacje spoza Play Store. Panel Google Home umożliwia sterowanie inteligentnym domem bezpośrednio z telewizora, co jest przydatne, jeśli masz ekosystem Google lub kompatybilne urządzenia.

Problem pojawia się przy aktualizacjach. Xiaomi historycznie nie jest najszybsze w wydawaniu poprawek i nowych wersji Androida. Można się spodziewać, że box otrzyma kilka dużych aktualizacji w ciągu swojego cyklu życia, ale na pewno nie będzie to tempo Google Chromecasta czy Streamera.

Problemy w praktyce

Komplikacją jest praca z lokalnymi plikami przez USB lub sieć. Podczas gdy podstawowe pliki MP4 i MKV działają bez problemów, w przypadku bardzo wymagających filmów 4K z wysokim bitrate (pliki 50+ GB) niektórzy użytkownicy zgłaszają buforowanie lub zacinanie się w Kodi, z czym niestety się zgadzam. Pomogło przejście na alternatywne odtwarzacze, takie jak Just Player lub Nova Video Player, ale nawet one nie są idealne. VLC na Android TV nadal nie obsługuje AV1 i ma problemy z napisami.

Ostatnią niedogodnością jest zachowanie podczas Chromecasta z wyłączonym telewizorem. Box wydaje się „zasypiać” razem z telewizorem z powodu HDMI CEC i wtedy nie jest dostępny do zdalnego odtwarzania z telefonu.

Werdykt: świetna cena z widocznymi ograniczeniami

Xiaomi TV Box S 3rd Gen to najlepszy budżetowy box streamingowy, który aktualnie kupisz za mniej niż dwa tysiące. Oferuje solidną wydajność, obsługę nowoczesnych formatów wideo i audio, 32GB pamięć masową i najnowsze Google TV. Dla przeciętnego użytkownika, który chce Netflix, YouTube i Disney+ w 4K z HDR, to doskonały wybór.

Jednak kompromisy są widoczne. 2 GB RAM jest w 2025 roku na dolnej granicy użyteczności i za kilka lat zacznie to znacznie bardziej doskwierać. USB 2.0 i brak Ethernetu ograniczają prędkość połączenia dla bardziej wymagających scenariuszy.

Jeśli streamujesz zwykłe treści z usług, upgrade z telewizora bez funkcji smart lub starego boxa będzie zauważalny. Jeśli jednak jesteś wymagającym użytkownikiem z NAS-em pełnym filmów 4K i soundbarem za dziesiątki tysięcy, prawdopodobnie natkniesz się na ograniczenia.

Za 1 490 CZK Xiaomi TV Box S 3rd Gen to rozsądny wybór z tym, że wiesz, na co się decydujesz. Nie jest to idealny box, ale za tę cenę nawet nie może być.

Ocena redakcji: 85 %

Co sądzisz o Xiaomi TV Box 3rd Gen?

Za udostępnienie produktu dziękujemy firmie Xiaomi.