Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000mAh to powerbanka bez kompromisów. Komu byśmy ją polecili?

Xiaomi w tym roku naprawdę rozkręciło się z powerbankami. Na czeski rynek najpierw wprowadziło model 10 000 mAh z wbudowanym kablem USB-C i całkowitą mocą 165 W, który niedługo potem uzupełnił produkt dla jeszcze bardziej wymagających użytkowników. Nosi on nazwę Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000mAh, a jego zalet nie zliczysz na palcach jednej ręki. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że jest to model, który każdy powinien mieć w domu – po pierwsze ze względu na wyższą cenę, ale także ze względu na wymiary. Przyjrzyjmy się zatem, kto najbardziej doceni tę powerbankę i komu inwestycja w nią naprawdę się opłaci.

Atrakcyjny design i solidna konstrukcja

Zanim zagłębimy się w parametry techniczne, spójrzmy na nową powerbankę z zewnątrz. Chociaż nie można powiedzieć, że design jest oryginalny – podobnie wyglądających produktów znajdziesz na rynku więcej – to przynajmniej jest naprawdę wizualnie atrakcyjny. Przynajmniej jeśli jesteś entuzjastą technologii. Czy powerbanka, która odsłania swoje wnętrze i wygląda trochę jak urządzenie z filmu science-fiction, spodobałaby się mojej mamie lub babci? Śmiem twierdzić, że raczej nie. W rzeczywistości prawdopodobnie wolałyby dyskretne, jednokolorowe wykonanie. Faktem jest jednak, że ja, i zapewne wielu z was, czytelników, szuka produktów, które nie są nudne i potrafią wyróżnić się z pozornego stereotypu. A Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000mAh radzi sobie z tym naprawdę świetnie.

Przezroczysty design uzupełniają wzmocnione krawędzie i narożniki, dzięki którym urządzenie wydaje się niezwykle solidne. Nie bałbym się powiedzieć, że powerbanka nie tylko wydaje się być wytrzymała, ale naprawdę taka będzie. Chociaż nie mam tendencji do rzucania pożyczonych produktów z wysokości na beton, to Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000mAh jest właśnie tym urządzeniem, w przypadku którego nie obawiałbym się zbytnio, że upadek w jakiś znaczący sposób mu zaszkodzi. Dzięki zaokrąglonym krawędziom powerbanka dodatkowo dobrze leży w dłoni.

Pierwszy problem pojawia się w przypadku wymiarów i wagi. Powerbanka jest po prostu masywna, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę jej pojemność i moc. Należy jednak jasno powiedzieć, że urządzenia o wymiarach 55,4 x 55,4 x 160 mm i wadze przekraczającej 600 g nie chcesz nosić codziennie w torebce czy małej torbie podręcznej. Jeśli idziesz tylko na spacer po mieście i masz ze sobą tylko smartfon, co najwyżej akcesoria takie jak zegarek czy słuchawki, z pewnością lepszym towarzyszem będzie dla Ciebie bardziej kompaktowy model.

Wysoka pojemność, z którą ledwo wpuszczą Cię do samolotu

W czym powerbanka jest już na wyższym poziomie niż przeciętny model, który każdy będzie miał w domu, to pojemność. Z 25 000 mAh można naładować smartfon ponad trzykrotnie (w przypadku iPhone’a nawet więcej razy), więc na dłuższych wycieczkach na pewno Cię nie zawiedzie. Sprawdzi się również na jednodniowych trasach, jeśli na przykład podróżujesz służbowo i masz ze sobą więcej urządzeń – typowo laptop, telefon i tablet lub jakieś akcesoria. Jeśli Twój laptop obsługuje zasilanie przez port USB-C, z powerbanką Xiaomi 212W HyperCharge będziesz mieć pewność, że nie będziesz musiał kończyć pracy wcześniej z powodu rozładowanej baterii. 

Korzystne jest to, że powerbanka posiada trzy porty – dwa USB-C i jeden USB-A – więc jednoczesne uzupełnianie energii wielu urządzeniom nie stanowi żadnego problemu. A ponieważ pojemność odpowiada 90,8 Wh, wpuszczą Cię z powerbanką nawet na pokład samolotu, ponieważ mieści się w znormalizowanym limicie 100 Wh.

Moc, której jest pod dostatkiem

Drugą dziedziną, w której powerbanka wyróżnia się jeszcze bardziej, jest moc wyjściowa ładowania. Jak wynika z jej nazwy, może dostarczyć do 212 W – oczywiście jest to całkowita moc, która rozłoży się na wszystkie porty. Rzeczywistość jest więc taka, że jeśli zajmiesz tylko podstawowe wyjście USB-C, powerbanka zaoferuje Ci do 140 W (ewentualnie 120 W, jeśli zajmiesz tylko wyjście USB-A). Jest to idealne rozwiązanie do ładowania laptopów lub smartfonów z obsługą naprawdę wysokiej mocy ładowania (typowo np. Redmi Note 14 Pro+ 5G ze 120 W).

Przy zajęciu wszystkich trzech portów moc rozłoży się na 120 W, 65 W i 27 W, co łącznie daje wspomniane 212 W. Są to idealne wartości do jednoczesnego ładowania laptopa, smartfona i tabletu/akcesoriów. 

Na koniec warto wspomnieć, że powerbanka obsługuje ładowanie własne o mocy 100 W, dzięki czemu z dobrym adapterem naładujesz ją od zera do 100% pojemności w ciągu 2,5 godziny.

Kolorowy wyświetlacz zwiększa praktyczność

Droższym powerbankom, które łączą wysoką pojemność z obsługą ultraszybkiego ładowania, zazwyczaj nie brakuje dziś bardziej premium wyświetlacza. Zwykle oferują go w swoich produktach producenci tacy jak Anker czy UGREEN, a nowość od Xiaomi na szczęście nie jest inna. Posiada więc kolorowy ekran, za pośrednictwem którego można kontrolować stan ładowania. 

Podczas ładowania samej powerbanki widzisz, ile czasu pozostało do osiągnięcia 100% pojemności, a podczas ładowania innych urządzeń docenisz informację o pozostałej pojemności i szybkości, z jaką dany element elektroniki się ładuje. Wyświetlacz można podświetlić żółtym przyciskiem umieszczonym tuż pod nim. Muszę pochwalić Xiaomi za solidną jasność, dzięki której obraz jest dobrze czytelny nawet w słońcu (co nie dotyczy powerbanki 165W z wbudowanym kablem).

Werdykt: Kto powinien kupić tę powerbankę?

Ze wszystkich poprzednich akapitów jednoznacznie wynika, że Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000 stanowi rozwiązanie dla bardziej wymagających użytkowników. Odpowiada temu również cena, którą producent ustalił na naszym rynku na 1 999 Kč. W porównaniu do zwykłych powerbank jest to więc bardzo drogie rozwiązanie, którego zakup należy dobrze przemyśleć. Wyposażenie jest obiektywnie świetne, ale pojawia się pytanie, czy faktycznie wykorzystasz je w pełni.

Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000 dzięki swojej pojemności jest odpowiednia na kilkudniowe podróże lub częste ładowanie wielu urządzeń jednocześnie. Jeśli więc nie planujesz wyjeżdżać na dłużej w miejsce, gdzie z dużym prawdopodobieństwem nie będziesz mieć dostępu do sieci elektrycznej, to prawdopodobnie wystarczy Ci powerbanka o niższej pojemności – w takim przypadku idealny będzie np. model 165W od Xiaomi z wbudowanym kablem i pojemnością 10 000 mAh. Jest on bowiem znacznie mniejszy i lżejszy.

Drugim czynnikiem, który podnosi cenę, jest moc. Całkowita moc wyjściowa 212 W jest absolutnie fantastyczna, ale ponownie musisz zadać sobie pytanie, czy masz jak ją wykorzystać w praktyce. Czy Twój laptop obsługuje ładowanie przez port USB-C i często brakuje Ci energii w podróży? Wtedy nie wahałbym się zbytnio. Masz telefon typu Redmi Note 14 Pro+ 5G z obsługą naprawdę wysokiej mocy ładowania? Również w tym przypadku zakup ma sens. 

Xiaomi 212W HyperCharge Power Bank 25000 najbardziej wykorzystają użytkownicy, którzy w swoich podróżach regularnie używają wielu różnych urządzeń. Oferuje do tego idealną pojemność, liczbę portów i moc, a za przyjemne bonusy uważam wykonanie designu i konstrukcji oraz zintegrowany kolorowy wyświetlacz. Jedynymi wadami są w zasadzie cena i rozmiar wraz z wagą, w związku z którymi każdy użytkownik musi zdać sobie sprawę, czy zakup faktycznie ma dla niego sens. Niezależnie od subiektywnych potrzeb jednostki, ogólnie jest to jednak doskonały produkt, który od teraz będzie mi towarzyszył w niejednej podróży.

Z jaką powerbanką macie doświadczenie?