Wskazówki z Chin: Brutalnie tanie konsole retro już od 800 CZK!

  • Retro handheldy z Chin zaczynają się od 800 koron, ale trzeba liczyć się z niedociągnięciami
  • Chipset RK3326 obsługuje gry NES, SNES, GBA i lżejsze gry PS1, ale o PSP czy Dreamcast zapomnij
  • Największe kompromisy znajdziesz w wydajności, jakości oprogramowania i braku Wi-Fi – licz się z okazjonalnymi zacięciami

Sdílejte:
Jakub Kárník
Jakub Kárník
24. 10. 2025 06:00
tipy konzole

W kolejnej części Wskazówek z Chin przyjrzymy się kategorii, która w ostatnich latach eksploduje – retro handheldom za kilkaset koron. Są to kieszonkowe konsole z Linuksem, które emulują klasyczne systemy gier od NES po PS1.

Retro handheldy: nostalgia czy praktyczne narzędzie?

Retro handheldy to w zasadzie zminiaturyzowane emulatory zamknięte w obudowie, która z daleka przypomina Game Boya lub PSP. Najczęściej działają na Linuksie z własną nakładką (ArkOS, UnofficialOS) i zawierają preinstalowane ROM-y starych gier. Legalność tego wszystkiego jest… sporna, ale to już inna debata.

Ostrzeżenie dotyczące emulacji

Te handheldy umożliwiają emulację gier z różnych konsol. Nie popieramy piractwa – do legalnego grania powinieneś posiadać oryginalne kopie gier, które chcesz emulować. Pobieranie plików ROM gier, których nie posiadasz, jest nielegalne.

Dla kogo są? Dla ludzi, którzy chcą grać w stare gry w podróży, bez konieczności zabierania laptopa lub telefonu z gamepadem. A także dla tych, którzy lubią grzebać w oprogramowaniu i ustawieniach emulatorów.

Gaminja K36 – pionowy Game Boy za 787 CZK

Gaminja K36 to pionowy handheld z 3,5-calowym wyświetlaczem IPS i chipem RK3326. W praktyce oznacza to, że NES, SNES, GBA i Genesis będą działać bez problemów. Gry PS1 również zadziałają, ale z okazjonalnymi zacięciami. PSP? Zapomnij.

Recenzje chwalą ergonomię i wygodne trzymanie. Teksturowana powierzchnia i dobrze rozmieszczone przyciski sprawiają, że K36 jest przyjemnym towarzyszem na długie podróże. Wyświetlacz ma rozdzielczość 640×480 pikseli i jasność 500 nitów, co jest przyzwoite jak na tę cenę.

Gdzie jest haczyk? Wydajność nie jest spójna. W bardziej wymagających grach na PS1 (Gran Turismo, Tekken 3) pojawiają się zacięcia i problemy z dźwiękiem. Drugi problem – brak Wi-Fi. Chcesz zaktualizować oprogramowanie lub dodać gry? Musisz to zrobić za pomocą karty microSD i komputera.

Trzecia pułapka – oprogramowanie jest niespójne. Niektóre gry nie mają przypisanego sterowania, inne w ogóle się nie wczytują. K36 jest ponadto klonem R36S, więc jakość może się różnić w zależności od sprzedawcy.

Cena: 787 CZK

R36 Ultra – 4-calowy wyświetlacz

R36 Ultra jest wyposażony w 4-calowy wyświetlacz i otwarte oprogramowanie Linux. Brzmi to kusząco, ale w praktyce… nie jest do końca jasne, co wnosi dodatkowo w porównaniu do tańszego K36. Chip to nadal RK3326, więc wydajność jest praktycznie taka sama.

Zaletą jest większy wyświetlacz, który docenisz podczas grania w gry 16-bitowe. Wadą jest cena porównywalna z konkurencją, która oferuje więcej. Recenzje na Reddicie ostrzegają przed niestabilnym oprogramowaniem i problemami ze stanami zapisu.

Jeden użytkownik na Reddicie opisuje, że każda próba zapisu kończyła się niepowodzeniem, a gra wracała do początku. Inny z kolei narzeka, że karta microSD nie otwiera się na komputerze. To są problemy, których na przykład w przypadku odnowionej konsoli nie musisz rozwiązywać.

Cena: 781 CZK

R36H – wariant poziomy za 913 CZK

R36H to próba stworzenia poziomego formatu, który ma konkurować z Anbernic RG35XXH. Za 913 CZK otrzymujesz ten sam chip RK3326, ten sam wyświetlacz, ale inny układ sterowania.

Recenzje chwalą cichsze przyciski naramienne i bardziej ergonomiczne rozmieszczenie spustów. Z tyłu znajdują się gumowe uchwyty, które poprawiają chwyt. Wyświetlacz jest taki sam jak w K36 – 3,5-calowy IPS o rozdzielczości 640×480 pikseli.

Gdzie jest problem? D-pad jest gorszy niż w wersji pionowej. Jeden recenzent pisze, że „kciuk nie wie, gdzie się położyć”, a D-pad sprawia wrażenie dodatku, a nie przemyślanej części projektu. Przyciski Start i Select są ponadto ekstremalnie głośne – jeśli grasz w cichym otoczeniu, będziesz przeszkadzać.

Kolejna wada – umiejscowienie analogów. Są one w stylu offsetowym, jak w Xboxie, co oznacza, że jeśli preferujesz D-pad do gier retro, będziesz mieć problem. R36H jest idealny dla tych, którzy grają więcej na analogu.

Cena: 913 CZK

Podsumowanie: Komu opłacają się retro handheldy?

Retro handheldy z Chin nie są złym wyborem, jeśli masz realistyczne oczekiwania. Dla fanów starych gier, którzy chcą kieszonkowej konsoli, mogą dobrze posłużyć. Pamiętaj tylko, że za 800 CZK nie dostaniesz cudu.

Europejskie magazyny, podatek i cło

Portal sprzedażowy AliExpress zaczął już powszechnie stosować bezpośrednie opodatkowanie w europejskim obszarze gospodarczym. Pod ceną towaru możesz zobaczyć zdanie „Price includes VAT”, czyli potwierdzenie, że podatek jest już wliczony w wartość. Pamiętaj jednak, że towary o wartości powyżej 150 euro podlegają również cłu.

Spośród testowanych modeli wybrałbym Gaminja K36 za 787 CZK – ma najlepszą ergonomię i ostry wyświetlacz. Jeśli preferujesz poziomy design, spróbuj R36H, ale licz się z gorszym D-padem.

Masz doświadczenie z retro handheldami z Chin? A może postawiłeś na odnowioną konsolę?

O autorze

Jakub Kárník

Jakub je znám svou nekonečnou zvědavostí a vášní pro nejnovější technologie. Jeho láska k mobilním telefonům začala s iPhonem 3G, ale dnes se spoléhá na… Więcej o autorze

Jakub Kárník
Sdílejte: