To zaboli, Redmi Note 15 Pro+ u nas nie zaoferuje jednego z kluczowych elementów wyposażenia

Od dawna jest zwyczajem, że Xiaomi najpierw prezentuje kluczowe modele swojej submarki Redmi w rodzimych Chinach, a dopiero potem wprowadza je na rynek globalny. Zresztą to samo dzieje się w przypadku niektórych innych modeli Xiaomi, Redmi i Poco. Nie zawsze jednak wyposażenie modeli krajowych i globalnych jest takie samo. To prawdopodobnie będzie (ponownie) przypadek nowego Redmi Note 15 Pro+ przeznaczonego na rynki globalne. Potwierdzają to pierwsze informacje, które wyciekły z oprogramowania Xiaomi.

Znowu bez zoomu optycznego?

Najlepiej wyposażony model z nowo zaprezentowanej serii smartfonów Redmi Note 15 nie przyniósł wielu nowości w dziedzinie wyposażenia fotograficznego. Główny aparat nadal wykorzystuje sensor 50 MPx o rozmiarze 1/1,55″ wraz z optyką o przyzwoitej jasności f/1.6. Aparat ultraszerokokątny nadal ma tylko sensor 8 MPx, ale z większym kątem widzenia 120°. Aparat z 2,5-krotnym zoomem i sensorem 50 MPx otrzymał nieco lepszą jasność f/2,0. I jak się wydaje, wiele się nie zmieni również dla nas. Globalny Redmi Note 15 Pro+ ma wprawdzie nadal oferować lepszy, 200 MPx główny aparat wraz z identycznym 8 MPx aparatem ultraszerokokątnym, ale i tym razem aparatu z zoomem optycznym w serii Redmi Note 15 Pro+ prawdopodobnie się nie doczekamy.

Według wyciekłych informacji, podobno nie powinniśmy spodziewać się również aparatu makro 2 MPx. Byłoby to jednak dość dziwne, biorąc pod uwagę design tylnej części chińskiej wersji. Czy to oznacza, że „nasz” Redmi Note 15 Pro+ będzie wyglądał zasadniczo inaczej niż chiński? Tego na razie nie wiemy. Co jednak brzmi dość wiarygodnie, to informacja o mniejszej baterii, która jednak i tak powinna mieć solidną pojemność 6 500 mAh. Tych 500 mAh producent zrekompensuje przynajmniej nieco szybszym ładowaniem – zamiast 90 W ma ładować równymi 100 W.

Czy obecność aparatu z zoomem optycznym jest dla Ciebie ważna, czy raczej rozczarowałoby Cię brak 500 mAh?

Źródło: GSMArena.com