Sony przygotowuje handheld o brutalnej wydajności! Będzie w stanie uruchamiać gry z PS5 i zaskoczy ray tracingiem

PlayStation Portal był dla wielu graczy raczej rozczarowaniem – konsola streamingowa wymaga bowiem połączenia z internetem, aby móc połączyć się z serwerem, a sama w sobie (prawie) nie ma żadnej mocy obliczeniowej. Teraz jednak wyciekły specyfikacje handhelda o nazwie kodowej Canis i wygląda na to, że Sony w końcu wyciągnęło wnioski. Żadnego streamingu, żadnych kompromisów. Po prostu pełnoprawna konsola do ręki, która w stacji dokującej obsłuży większość gier z PlayStation 5. I to nie jest przesada – chip łączący Zen 6 z RDNA 5 ma potencjał, by stać się najpotężniejszym handheldem na rynku.

Zen 6 i RDNA 5 jako podstawa wydajności

Sercem nowego handhelda będzie procesor łączący cztery rdzenie Zen 6c i dwa energooszczędne rdzenie Zen 6 LP. Podczas gdy te energooszczędne będą zajmować się systemem i zwykłymi zadaniami, wydajniejsze rdzenie będą w pełni dostępne dla gier.

Jeszcze ciekawsze jest wyposażenie pamięciowe. Handheld ma obsługiwać do 48 GB pamięci LPDDR5X-8533 z przepustowością o 60% wyższą niż oferuje ROG Ally X. Realnie Sony prawdopodobnie zainstaluje „tylko” 40 GB, co i tak jest brutalną liczbą jak na handheld. Dla porównania – Steam Deck ma 16 GB i jest w stanie uruchomić zdecydowaną większość gier PC.

Grafika, która zaskoczy zwłaszcza ray tracingiem

Układ graficzny z 16 jednostkami obliczeniowymi RDNA 5 będzie działał w handheldzie z częstotliwością 1,2 GHz. Po podłączeniu do stacji dokującej rozkręci się jednak do 1,65 GHz, co oznacza wzrost wydajności o prawie 40%. W połączeniu z ulepszoną architekturą RDNA 5, która ma być o 40-50% wydajniejsza na jednostkę niż RDNA 3.5, otrzymamy w stacji dokującej 55-75% wydajności podstawowego PlayStation 5.

Gdzie jednak Canis wyraźnie się wyróżnia, to ray tracing. Ma on oferować do 2,6-krotności wydajności PS5. Ma to sens – AMD w międzyczasie znacznie ulepszyło swoje jednostki RT, a RDNA 5 powinna być pierwszą generacją, która w tej dziedzinie dogoni Nvidię.

Kompatybilność wsteczna, ale z haczykiem

Sony podobno koncentruje się na pełnej kompatybilności z grami z PS4 i PS5. Ale uwaga – nie wszystkie gry będą działać płynnie od razu. Wiele tytułów będzie wymagało patcha, który dostosuje grafikę i wydajność do trybu handheld. Sony już teraz testuje „low power mode” w wersji beta oprogramowania PS5, co sugeruje, że deweloperzy otrzymają narzędzia do optymalizacji z wyprzedzeniem.

Czego brakuje na liście? Gier z PS3. Architektura procesora Cell jest na tyle odmienna, że emulacja byłaby zbyt wymagająca.

Nowe PSP będzie droższe niż Switch 2

Według obliczeń analityków cena powinna oscylować między 550 a 700 dolarami (około 11 500 – 15 700 Kč bez podatku). To znacznie więcej niż kosztuje na przykład Nintendo Switch 2, ale znowu mniej niż ROG Ally X, który kosztuje 800 dolarów (u nas 23 500 Kč).

Premiera spodziewana jest najwcześniej pod koniec 2027 roku, być może dopiero w 2028 roku. Do tego czasu wiele może się zmienić – konkurencja nie śpi, a Valve już teraz pracuje nad Steam Deckiem 2.

Po latach ignorowania rynku handheldów (PSP i PS Vita były świetne, ale Sony zostawiło je na pastwę losu) japoński gigant w końcu się obudził. Canis wygląda na handheld, który ma sens – zaoferuje solidną wydajność w podróży, w stacji dokującej obsłuży większość gier z PS5, a dzięki upscalingowi AMD FSR 4 powinien utrzymać rozsądną żywotność baterii.

Kupilibyście kieszonkowego PlayStationa?

Źródło: tweaktown, Moore’s Law Is Dead