Rozważania: Czy nastąpi kolejny powrót smartfonów Nokia? Wskazówki są tutaj

Sama fińska legenda nie produkuje smartfonów już od niesławnej ery związanej z amerykańskim Microsoftem. Mimo to, telefony z tym logo mogliśmy widywać na półkach sklepowych jeszcze długo po tym niesławnym upadku, a to dzięki połączeniu z firmą HMD Global. To jednak również od jakiegoś czasu nie jest aktualne, a HMD, na razie niezbyt skutecznie, próbuje pod własnym logo. Nadzieja, że ponownie spotkamy się ze smartfonami ze słynnym logo na plecach, wciąż jednak istnieje. Pytanie brzmi, czy komuś na tym jeszcze zależy?

„Nokia” „Nokii” nierówna

Chyba nie trzeba przypominać, że obecna, „ta prawdziwa”, Nokia koncentruje się głównie na działalności związanej z sieciami. W dziedzinie elektroniki użytkowej angażuje się przede wszystkim jako dostawca licencji, który w sam rozwój angażuje się minimalnie, jeśli w ogóle. W przeszłości w ten sposób użyczyła swojego imienia nie tylko wspomnianemu HMD Global. Na rynek z jej nazwą trafiły na przykład inteligentne telewizory i centra multimedialne Streamview, laptopy wyprodukowane przez firmę OFF Global, a wreszcie także słuchawki i inne akcesoria RitchGo. Niemniej jednak wszystkie te partnerstwa należą już do przeszłości, a ostatnio fińskiej Nokii nie idzie tak dobrze, o czym świadczy spadający przez trzy lata z rzędu zysk operacyjny, który firma przyznała w swoich raportach.

To zresztą niedawno doprowadziło do spekulacji na temat sprzedaży właśnie dywizji sieciowej południowokoreańskiemu Samsungowi. Te jednak Nokia stanowczo odrzuciła. W każdym razie nie ma się co dziwić, że do rozpoczęcia spekulacji na temat możliwych kolejnych partnerstw Finów w produkcji sprzętu wystarczyło niewiele. Konkretnie za wszystkim stoi menedżer społeczności Nokii i jego post na subreddicie Nokii. Wspomina w nim, że Nokia nie sprzeciwiałaby się współpracy z dużym producentem telefonów komórkowych. Z jednej strony na pewno miałoby sens, że Nokia chce maksymalnie wykorzystać swoją nazwę i daje to szansę na powrót smartfonów Nokia.

Z drugiej strony musimy jednak zadać sobie pytanie, czy jej nazwa ma jeszcze wystarczający oddźwięk, aby była dla kogoś korzystna. Może w przypadku jakichś chińskich OEM-ów (czyli firm produkujących telefony dla znanych marek), którzy chcieliby sami wejść na rynek konsumencki, ale brakuje im wystarczająco silnej nazwy? Wyobrażam sobie również, że markę pod swoje skrzydła weźmie ktoś typu Transsion stojący za smartfonami Tecno i Infinix. Jest to silny, stale rosnący producent z dobrą bazą technologiczną, któremu na rynkach zachodnich znana nazwa mogłaby przynieść korzyści i w ten sposób zapewnić potencjalnie udany powrót smartfonów Nokia.

Myślicie, że nastąpi kolejny powrót smartfonów Nokia? I kto mógłby podjąć się ich produkcji?

Źródło: GSMArena.com