Ostatnia szansa na Disney+ za grosze. Promocja kończy się 27 września i potem już jej nie będzie

  • Disney+ oferuje trzymiesięczną subskrypcję próbną za 59 CZK miesięcznie w taryfie Standard
  • Promocja obowiązuje tylko do 27 września 2025 roku dla nowych klientów lub tych, którzy odnawiają subskrypcję
  • Po trzech miesiącach cena automatycznie wzrośnie do standardowych 219 CZK, jeśli nie anulujesz subskrypcji

Sdílejte:
Jakub Kárník
Jakub Kárník
16. 9. 2025 08:00
disney plus

Usługa streamingowa Disney+ wprowadza promocję, która wreszcie ma sens również dla czeskich portfeli. Za 59 koron miesięcznie możesz przez trzy miesiące testować taryfę Standard, co stanowi zniżkę 140 koron w porównaniu do zwykłej ceny. W lepszej cenie możesz również nabyć taryfę Premium, która otwiera możliwości HDR i rozdzielczości 4K.

Dwie taryfy, dwa światy

Disney+ oferuje w promocji dwie taryfy. Standard za 59 CZK miesięcznie zapewni Ci obraz Full HD, możliwość pobierania i dwa równoczesne streamy. Oznacza to, że możesz oglądać na tablecie, podczas gdy dzieci oglądają bajkę na telewizorze. Po trzech miesiącach jednak cena wzrośnie do 219 koron, co nie jest już tak kuszące.

Taryfa Premium za 199 CZK miesięcznie dodaje rozdzielczość 4K, HDR i cztery równoczesne streamy. Tutaj zniżka to tylko sto koron, ale i tak lepiej niż nic. Po okresie próbnym zapłacisz 359 koron miesięcznie, co jest już solidną kwotą, za którą masz Netflix w podobnej jakości.

Ciekawsza jest subskrypcja roczna – 1 990 CZK za Standard lub 2 990 CZK za Premium. Jeśli to przeliczysz, Standard wychodzi na 166 koron miesięcznie, a Premium na 249 koron. To już ma większy sens niż miesięczne taryfy po zakończeniu promocji.

Co właściwie dostajesz za te pieniądze

Disney+ to nie tylko bajki dla dzieci, jak niektórzy myślą. Znajdziesz tam kompletny Marvel Cinematic Universe, w tym seriale takie jak WandaVision, Loki czy nowy Daredevil: Born Again. Fani Star Wars będą cieszyć się Mandalorianinem, Ahsoką czy Andorem.

Usługa ma jednak jedną przewagę nad konkurencją – posiada wszystkie oferowane treści. Nie ma ryzyka, że w trakcie oglądania serial zniknie, ponieważ wygasła licencja. Co raz znajdzie się na Disney+, to tam zostanie. Z drugiej strony, nowości pojawiają się wolniej niż na przykład na Netflixie.

Haczyki, na które trzeba uważać

Promocja obowiązuje tylko do 27 września 2025 roku i tylko dla nowych klientów lub tych, którzy odnawiają anulowaną subskrypcję. Musisz mieć ukończone 18 lat, co jest standardem w usługach streamingowych. Po trzech miesiącach subskrypcja zostanie automatycznie odnowiona za pełną cenę – 219 lub 359 koron w zależności od taryfy.

Dla kogo promocja się opłaca

Trzymiesięczny okres próbny za 59 koron ma sens, jeśli chcesz obejrzeć jakiś konkretny serial lub przeszukać katalog filmów Disney’a. Za 177 koron (3×59 CZK) masz trzy miesiące rozrywki, co jest mniej niż jeden bilet do kina dla dwóch osób. Tylko nie zapomnij anulować automatycznego odnawiania, jeśli nie chcesz kontynuować.

Taryfa Premium za 199 koron miesięcznie nie jest już tak korzystna. Jeśli nie masz telewizora 4K lub wystarcza Ci Full HD na telefonie i tablecie, spokojnie pozostań przy Standardzie.

Werdykt: Spróbować i w porę anulować

Disney+ za 59 koron miesięcznie to bezkonkurencyjna oferta, ale tylko na trzy miesiące. Jeśli jesteś fanem Marvela, Star Wars lub masz dzieci, koniecznie spróbuj. Tylko ustaw sobie przypomnienie na koniec listopada, aby zdążyć anulować subskrypcję przed automatycznym odnowieniem.

Dla długoterminowych subskrybentów większy sens ma roczna taryfa za 1 990 CZK, która wychodzi taniej niż trzy miesiące w promocji plus dziewięć miesięcy za pełną cenę. Disney+ nie jest najtańszą usługą streamingową, ale jakość treści jest niezaprzeczalna. Czy chcesz za nią płacić długoterminowo, to już zależy od Twojego gustu i budżetu.

Co sądzisz o obecnej promocji Disney+?

Źródło: Disney

O autorze

Jakub Kárník

Jakub je znám svou nekonečnou zvědavostí a vášní pro nejnovější technologie. Jeho láska k mobilním telefonům začala s iPhonem 3G, ale dnes se spoléhá na… Więcej o autorze

Jakub Kárník
Sdílejte: