Masz Windows 11? Przygotuj się na rewolucję. AI teraz widzi ekran, steruje aplikacjami i słucha każdego słowa

  • Microsoft udostępnia zaawansowane funkcje AI Copilota na wszystkie komputery z Windows 11, nie tylko na drogie Copilot+ PC
  • Sterowanie głosowe „Hey, Copilot” i funkcja Copilot Vision są teraz dostępne globalnie – PC cię widzi i słyszy
  • Pole wyszukiwania na pasku zadań zostanie zastąpione przez chatbota AI

Sdílejte:
Jakub Kárník
Jakub Kárník
17. 10. 2025 16:00

Microsoft właśnie ogłosił serię aktualizacji, które mają zamienić każdy komputer z Windows 11 w „AI PC”. Brzmi to jak fraza marketingowa, ale tym razem firma najwyraźniej traktuje to poważnie. Copilot otrzyma sterowanie głosowe, możliwość widzenia twojego ekranu, a nawet możliwość sterowania aplikacjami za ciebie. Co więcej – nie jest to tylko dla właścicieli drogich Copilot+ PC z chipami NPU. Te funkcje otrzymają wszyscy użytkownicy Windows 11.

Nieprzypadkowo Microsoft wypuszcza te nowości właśnie teraz. Wsparcie dla Windows 10 zakończyło się 14 października (choć dzięki UE można je przedłużyć o rok za darmo), a miliony ludzi przygotowują się do aktualizacji. Microsoft chce, aby ich pierwsze doświadczenie z Windows 11 było pełne funkcji AI. Czy jednak ludzie faktycznie będą chcieli z nich korzystać, to inna kwestia.

„Hey, Copilot” – Microsoft chce, abyś rozmawiał z komputerem

Główna nowość nazywa się Copilot Voice i działa poprzez frazę aktywującą „Hey, Copilot”. Wystarczy to powiedzieć na głos, a Copilot uruchomi się, będzie słuchał i reagował głosem. Microsoft twierdzi, że ludzie używają Copilota dwukrotnie częściej, gdy mówią, niż gdy piszą. To ładna liczba, ale musimy przypomnieć sobie jedną rzecz: to wszystko już było.

Dziesięć lat temu Microsoft promował Cortanę w dokładnie ten sam sposób. Wtedy również twierdził, że sterowanie głosowe zmieni sposób, w jaki używamy komputerów. Nie zadziałało. Cortana skończyła jako martwa funkcja, której nikt nie używał, a Microsoft ostatecznie ją anulował. Teraz próbuje ponownie, tylko z inną nazwą i lepszą technologią AI.

Yusuf Mehdi, szef marketingu Microsoftu, mówi: „Głos stanie się trzecim mechanizmem wprowadzania danych obok myszy i klawiatury.” Problem polega na tym, że większość ludzi po prostu nie chce rozmawiać z komputerem. Jest to dziwne w biurze, jest to dziwne w domu, gdy nie jesteś sam, i jest to niepraktyczne, gdy potrzebujesz ciszy.

Copilot Vision widzi twój ekran – a to jest trochę przerażające

Druga duża nowość to Copilot Vision – funkcja, która pozwala AI widzieć, co masz na ekranie. Nie musisz niczego opisywać, wystarczy zapytać „jak to zrobić?” a Copilot bezpośrednio pokaże ci, gdzie kliknąć, co zrobić, gdzie znaleźć właściwą funkcję. Działa to w aplikacjach takich jak Word, Excel, PowerPoint, ale także w grach czy podczas edycji zdjęć.

W praktyce wygląda to tak, że Copilot widzi cały kontekst – nie tylko to, co jest widoczne na ekranie, ale także na przykład inne slajdy w prezentacji lub strony w dokumencie, które nie są aktualnie wyświetlane. Brzmi to użytecznie, zwłaszcza dla osób, które uczą się nowych aplikacji lub potrzebują szybkiej pomocy.

Tyle że jest problem: musisz pozwolić AI śledzić twój ekran. Microsoft mówi, że to funkcja opt-in, więc aktywuje się tylko wtedy, gdy tego chcesz. Ale po fiasku z funkcją Recall, która potajemnie robiła zrzuty ekranu całego twojego komputera, wiele osób będzie ostrożnych. Recall był taką wpadką, że Microsoft musiał odłożyć i przeprojektować tę funkcję z powodu zagrożeń bezpieczeństwa.

Copilot Vision startuje teraz globalnie we wszystkich krajach, gdzie Copilot działa, czyli również u nas w Polsce. I w przeciwieństwie do Recall nie jest to automatyczne – musisz włączyć tę funkcję ręcznie.

Copilot Actions: Agenci AI, którzy robią rzeczy za ciebie (i popełniają błędy)

Teraz przechodzimy do najciekawszej (i najbardziej ryzykownej) części – Copilot Actions. Są to agenci AI, którzy mogą wykonywać działania na twoim komputerze zamiast ciebie. Możesz im powiedzieć „edytuj wszystkie zdjęcia w tym folderze” lub „znajdź mi informacje z tego PDF-a”, a oni to zrobią.

Microsoft testuje to w ograniczonej formie poprzez programy Copilot Labs i Windows Insiders. Powód jest prosty: AI popełnia błędy. Navjot Virk, wiceprezes Windows Experiences, przyznał to głośno: „Na początku możesz zauważyć, że agent popełnia błędy lub ma problemy ze złożonymi aplikacjami.”

Copilot Actions działa w oddzielnym „bezpiecznym środowisku” na pulpicie i pokazuje wszystkie kroki, które wykonuje. Możesz go w każdej chwili zatrzymać, przejąć kontrolę lub po prostu obserwować, jak pracuje w tle. Tyle że wizja, że agent AI steruje moim komputerem i „może popełniać błędy”, nie jest do końca uspokajająca.

Microsoft dodaje ponadto funkcję Copilot Connectors, która połączy Copilota z twoimi kontami – OneDrive, Outlook, Gmail, Google Drive, kalendarze. Wtedy możesz powiedzieć „znajdź mi termin u dentysty” lub „gdzie jest mój projekt szkolny”, a Copilot to znajdzie. Problem? Musisz mu dać dostęp do wszystkiego.

Pole wyszukiwania na pasku zadań? To teraz chatbot AI

Być może największa zmiana dotyczy paska zadań (taskbar) w Windows 11. Microsoft planuje zastąpić klasyczne pole wyszukiwania chatbotem AI Copilot. Będzie to funkcja opt-in, więc będziesz musiał ją włączyć ręcznie, ale gdy to zrobisz, tradycyjne Windows Search zniknie i zostanie zastąpione przez interfejs Copilota.

Copilot na pasku zadań będzie robił dwie rzeczy: szukał lokalnych plików i aplikacji (poprzez klasyczne Windows Search API) oraz jednocześnie funkcjonował jako czat AI. Możesz go zapytać o cokolwiek, uruchomić Copilot Vision lub Voice, a wszystko to z jednego miejsca. Microsoft opisuje to jako „dynamiczne centrum, które pomoże ci zrobić więcej przy mniejszym wysiłku”.

W praktyce oznacza to, że zamiast szukać pliku lub aplikacji, będziesz rozmawiać z AI. Dla kogoś może być szybciej powiedzieć „otwórz Worda”, dla innego szybciej jest kliknąć ikonę. Microsoft stawia na to, że ludzie będą chcieli ten pierwszy sposób.

Ta zmiana najpierw trafi do Windows Insiders w najbliższych tygodniach, zwykli użytkownicy doczekają się jej prawdopodobnie dopiero w 2026 roku.

Gaming Copilot: AI doradza, jak grać w gry

Microsoft zaprezentował także Gaming Copilot – asystenta AI bezpośrednio do grania w gry. Działa to na razie tylko na urządzeniach ROG Xbox Ally i ROG Xbox Ally X, które są konsolami przenośnymi opracowanymi z ASUSem. Wystarczy długo przytrzymać przycisk biblioteki, a uruchomi się Copilot, który udzieli rad, wskazówek lub rekomendacji – wszystko bez konieczności opuszczania gry.

W wersji demonstracyjnej Copilot doradzał graczowi, jakie misje powinien dalej wykonywać w otwartym świecie. Brzmi to jak przydatna rzecz dla ludzi, którzy gubią się w złożonych grach. Ale też trochę przypomina cheating – kiedy AI mówi ci, co masz robić, gdzie jest zabawa?

Czy to naprawdę zadziała?

Microsoft ma wielkie plany. Chce „przepisać cały system operacyjny wokół AI” i uczynić z Windows platformę, z którą będziesz rozmawiać i która będzie cię widzieć. Problem polega na tym, że użytkownicy Windows są konserwatywni. Przejście z Windows 10 na Windows 11 jest już samo w sobie problematyczne, a teraz Microsoft chce jeszcze, aby ludzie zmienili sposób, w jaki używają komputera.

Sterowanie głosowe zawiodło z Cortaną. Recall był koszmarem bezpieczeństwa. A teraz Microsoft próbuje tego samego ponownie, tylko z lepszą technologią i innymi nazwami. Może tym razem mu się uda. Albo może odkryje, że większość ludzi po prostu nie chce rozmawiać z komputerem i nie chce, aby AI widziała ich ekran.

Jedno jest pewne: AI w Windows 11 nie jest już opcjonalnym dodatkiem, ale rdzeniem całego systemu. Microsoft postawił wszystko na Copilota. Zobaczymy, czy ludzie będą tego używać – czy też skończy się to jak kolejna Cortana.

Czy chcielibyście rozmawiać z komputerem zamiast używać myszy i klawiatury?

Źródło: Windows Blog, The Verge

O autorze

Jakub Kárník

Jakub je znám svou nekonečnou zvědavostí a vášní pro nejnovější technologie. Jeho láska k mobilním telefonům začala s iPhonem 3G, ale dnes se spoléhá na… Więcej o autorze

Jakub Kárník
Sdílejte: