Alza wyprzedaje inteligentną klimatyzację Siguro! Przeceniona o prawie 7 tysięcy

Jeśli należysz do tych, którzy każdego lata mierzą się z dylematem „kupić czy nie kupić klimatyzację”, teraz może być odpowiedni moment. Alza bowiem znacznie przeceniła swoją mobilną klimatyzację Siguro AC-I160W Breeze 16 z pierwotnych 13 999 CZK na 8 199 CZK. To jest zniżka 41 procent, co już jest warte rozważenia. Zwłaszcza, że na papierze ma przyzwoite wyposażenie, w tym sterowanie WiFi.

Siguro to własna marka Alzy, podobnie jak AlzaPower czy AlzaErgo. Zaletą jest przedłużona gwarancja na 3 lata oraz fakt, że reklamacje załatwiasz bezpośrednio ze sprzedawcą. Wadą bywa czasem gorsza jakość wykonania – i według recenzji dotyczy to również tego produktu. Użytkownicy skarżą się na boki sklejone taśmą izolacyjną lub miękki wąż, który się wygina i wypada z okna.

Czy naprawdę chłodzi 32 metry kwadratowe? Według recenzji tak

Klimatyzacja ma moc 16 000 BTU/h (4,7 kW), co powinno wystarczyć na pomieszczenie do 32 m². I według rzeczywistych doświadczeń tak właśnie jest. Użytkownik z Pankraca pisze, że „w ciągu dnia pięknie chłodzi poddasze”. Inny recenzent podaje, że w ciągu kilku minut wyraźnie schładza pomieszczenie – jeśli na zewnątrz jest do 30 stopni, wystarczy włączyć na 10-20 minut.

Oprócz chłodzenia radzi sobie również z osuszaniem o wydajności 35 litrów dziennie i działa jako zwykły wentylator z trzema prędkościami. Klasa energetyczna A ze współczynnikiem EER 2,6 oznacza, że na godzinę pracy zużywa 1,71 kWh. Przy cenie 6 CZK/kWh godzina chłodzenia będzie kosztować około dziesięciu koron.

Sterowanie WiFi działa, ale to żaden cud

Ciekawą funkcją jest sterowanie przez mobilną aplikację TUYA, która działa na Androidzie i iOS. Możesz włączyć klimatyzację w drodze z pracy i wrócić do schłodzonego mieszkania. Kilku użytkowników chwali tę funkcję – Josef z Otročiněvsi wymienia „połączenie z aplikacją” wśród zalet, podobnie jak Daniel z Mostu.

Z drugiej strony parowanie z telefonem nie jest do końca intuicyjne. David z Loun pisze: „Mylące ustawienia WiFi – daleko temu do przyjazności dla użytkownika.” Ponadto kilku recenzentów zgłasza, że klimatyzacja ciągle rozłącza się z WiFi, co jest irytujące.

Hałas 65 dB – największa przeszkoda

Tutaj napotykamy główny problem. Producent podaje hałas 54-65 dB, ale rzeczywistość jest gorsza. Jaroslav z Buku pisze wprost: „Rzeczywisty hałas na wolnym wentylatorze to 74 dB w odległości 2 metrów.” To naprawdę dużo – dla porównania, 65 dB odpowiada głośnej rozmowie, 74 dB to już jak odkurzacz.

Praktycznie wszystkie recenzje wspominają hałas jako główną wadę. „Głośna jak odkurzacz”, „nie da się przy niej spać ani oglądać telewizji”, „to jak być zamkniętym w przemysłowej chłodni” – to autentyczne reakcje klientów. Tryb nocny według nich pomaga niewiele – zmniejsza prędkość przedniego wentylatora, ale sprężarka nadal pracuje na pełnych obrotach.

W opakowaniu znajdziesz wszystko, co potrzebne

W zestawie znajduje się teleskopowy wąż do odprowadzania ciepłego powietrza, uszczelka okienna z rzepem, pilot zdalnego sterowania i baterie. To dobrze, nie musisz nic dokupować. Jednak jakość akcesoriów odpowiada cenie – wąż jest miękki, wygina się i „promieniuje ciepłem jak kaloryfer”, jak pisze kolejny klient.

Większość użytkowników zaleca traktowanie uszczelki okiennej jedynie jako prowizorki i wykonanie własnego rozwiązania ze sklejki lub plastiku. Silnik klimatyzacji jest w 100% miedziany, co jest plusem dla żywotności.

Szczerze? Za 8 tysięcy to rozsądny kompromis dla tych, którzy nie chcą wydawać dziesiątek tysięcy na markową klimatyzację, ale jednocześnie chcą przetrwać letnie upały. Tylko licz się z tym, że nie będzie to cichy towarzysz, a jakość wykonania odpowiada cenie.

Macie doświadczenia z mobilnymi klimatyzacjami?